"Skok w naturę" - zaproszenie na wspólne rysowanie
- Szczegóły
- Odsłony: 430
Muzealne wakacje bez barier!
- Szczegóły
- Odsłony: 415
Muzeum Regionalne po raz kolejny udowodniło, że potrafi otworzyć swoje drzwi dla wszystkich, niezależnie od wieku, zdolności czy pory roku. Tegoroczna oferta wakacyjna realizowana od 12 do 19 lipca to dowód na to, że muzeum to miejsce dostępne i przyjazne dla każdego.
Specjalna oferta wakacyjna przygotowana była dla Bielskiego Centrum Psychiatrii - Olszówka oraz Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym RAZEM realizującego projekt „Miłośnicy przyrody, sportu, kultury, tradycji i rekreacji” w ramach półkolonii dla osób z niepełnosprawnością intelektualną". Celem przygotowanych zajęć była integracja społeczna oraz rozwijanie pasji i zainteresowań uczestników poprzez kontakt z kulturą, tradycją i rękodziełem.
![]() |
![]() |
Podczas letnich warsztatów, podopieczni mieli okazję zanurzyć się w świat ludowych zwyczajów i tradycji. Jednym z najbardziej fascynujących zajęć było malowanie drewnianych ptaszków, co pozwalało uczestnikom na wyrażenie swojej kreatywności i poznanie symboliki oraz estetyki ludowej. Kolejnym ciekawym punktem programu było tworzenie linorytów – technika ta wymagała precyzji i skupienia, a jednocześnie dawała możliwość tworzenia unikalnych dzieł sztuki.
Jednak prawdziwym hitem okazało się wypiekanie tradycyjnego chleba w piecu chlebowym. Proces, od zagniatania ciasta po wyjmowanie rumianych bochenków z pieca, przyciągnął uwagę nie tylko uczestników, ale i ich opiekunów. Zapach świeżo upieczonego chleba wypełniający muzealne wnętrza stał się symbolem wspólnoty i domowego ciepła.
Pracownik Muzeum Regionalnego, Andrzej Wojtyła, podkreślał, że „Naszym celem jest, aby muzeum było miejscem żywym, otwartym i dostępnym dla każdego. Te wakacyjne zajęcia pokazują, że kultura i tradycja mogą być mostem łączącym różne pokolenia i środowiska. Cieszymy się, że możemy wspierać takie inicjatywy i widzimy, jak wiele radości przynoszą one naszym uczestnikom”.
Zapraszamy na Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Górali Karpackich w Koszeniu Łąki
- Szczegóły
- Odsłony: 458
Nazwa wydarzenia: XVIII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Górali Karpackich w Koszeniu Łąki.
Miejsce Realizacji: Jest takie miejsce w Gminie Brenna, górujące nad doliną Leśniczanki, otoczone lasami i groniami, gdzie znajduje się urokliwy przysiółek nazwany Malinka. Miejsce, które co roku przyciąga coraz więcej miłośników aktywnego wypoczynku i turystyki. Bajkowy świat, w którym można spotkać pasące się krowy, konie, owce to miejsce to Gospodarstwo Agroturystyczne u Gazdy. z zagrodą edukacyjną, obfitująca w wydarzenia związane z kulturą pasterską i dziedzictwem kulturowym beskidzkiej wsi.
Właśnie tam odbywa się słynne koszenie łąki: Brenna Leśnica, ulica Malinka 5. Gospodarstwo Agroturystyczne u Gazdy. https://maps.app.goo.gl/SGN2YerkHRgXLptPA
Data: 14 lipca 2024 roku.
Godzina rozpoczęcia : 13.30 - część oficjalna otwarcia Mistrzostw przez Wicemarszałka Województwa Śląskiego Grzegorza Boskiego. Rozpoczęcie zapisów do konkurencji dojenia dla dzieci, toczenia bala oraz konkurencji głównej koszenia łąki 13.00
Czytaj więcej: Zapraszamy na Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Górali Karpackich w Koszeniu Łąki
Podsumowanie warsztatów wakacyjnych z Gminnym Ośrodkiem Kultury
- Szczegóły
- Odsłony: 464
Od 24 czerwca do 5 lipca dzieci z klas 1-3 uczestniczyły w zajęciach, które uczyły, bawiły i pozwoliły kreatywnie wykorzystać czas wakacji szkolnych. Gminny Ośrodek Kultury w Bestwinie przy współfinansowaniu Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej przygotował w swojej siedzibie oraz na terenie szkoły w Kaniowie dwa tygodnie wypełnione przygodami. Pod okiem instruktorów zgłębiano tajemnice chemii, biologii, sztuki kulinarnej, historii i innych fascynujących dziedzin.
![]() |
![]() |
„Uniwersytet Rozwoju” umożliwił dzieciakom spotkanie z owadami, zwierzętami, których mały świat można poznać rozglądając się dobrze wokół siebie. Ci sami prowadzący zaproponowali szereg bezpiecznych eksperymentów chemicznych, możliwych do zastosowania przez tajnych agentów i policjantów – w końcu zajęcia nie bez powodu nosiły tytuł „Ściśle tajne”.
![]() |
![]() |
Życie codzienne ludzi w okresie początków państwa polskiego było motywem przewodnim bloku „Poznajemy historię”. Interaktywna zabawa połączona z przygotowaniem posiłku z dawnych wieków przeniosła małych odkrywców w czasie, do epoki dzielnych wojów. Nauka strzelania z łuku, posługiwania się atrapą miecza, przymierzanie hełmów… nic tak dobrze nie uczy jak praktyka i może jest to pierwszy krok do zostania archeologiem bądź rekonstruktorem historycznym? Podobnie w wypadku animacji „Morskie opowieści” – czy są w gminie Bestwina przyszli marynarze?
Aktywności, jakie znamy z lat ubiegłych, także w roku 2024 zagościły w salach i na naszych terenach rekreacyjnych – teatrzyki, zajęcia plastyczne, kulinarne, cukiernicze, techniczne – możliwości było sporo i mamy nadzieję, że wszyscy łowcy przygód bawili się doskonale. Zdobyta wiedza zaprocentuje w szkole i w dorosłym życiu!
V Janowickie Sianokosy
- Szczegóły
- Odsłony: 602
Kto wie, może nasze strychy, piwnice i budynki gospodarcze kryją prawdziwe skarby? Dawno nieużywane kosy, sierpy, chomąta dla koni, koryta, żarna? Ksiądz Zygmunt Bubak w monografii Bestwiny wymienia również takie przedmioty jak nabierce, luśnia czy dzierglec. Zmienia się technologia – a wraz z nią oblicze rolnictwa; jednak dawny sposób pracy na roli w jakiś sposób ukształtował polską tożsamość, obrzędowość, sposób obchodzenia świąt. Niegasnąca popularność dzieła Reymonta i nowszych opracowań o losach chłopów może służyć za dowód tej tezy. Obchodzone po raz piąty „Janowickie Sianokosy” przeniosły mieszkańców i gości w czasie o całą epokę, dając szansę nie tylko na świetną zabawę – ale w równej mierze na naukę…
![]() |
![]() |
„Sianokosy” nie mają w gminie Bestwina tak długiej tradycji jak np. Święto Karpia Polskiego, ale zdążyły już okrzepnąć i przyjąć się jako lubiana impreza. Zwykle organizowane były w formie swoistego turnieju sołectw, jednakże 29 czerwca 2024 r. zdecydowano się na bardziej pokazową formułę bez przyznawania miejsc końcowych – co nie znaczy, że nie istniał żaden element rywalizacji. Już sama początkowa prezentacja pokazała mnogość pomysłowych strojów, kreatywnych przyśpiewek, pojawiły się transparenty, a nawet okolicznościowo przystrojony traktor z przyczepą wiozący grupę z Bestwinki.
Po raz pierwszy w roli wójta wystąpił na Janowickich Sianokosach Grzegorz Boboń, wieloletni dyrektor GOK. Wójt otworzył imprezę w towarzystwie wicestarosty bielskiej Beaty Łukowicz, sołtysa Janowic Stanisława Nycza oraz przewodniczącej KGW Janowice Krystyny Norymberczyk. Obecni byli poza tym radni z przewodniczącym Jerzym Stanclikiem, zastępca wójta Mariusz Szlosarczyk, redaktor pisma „Mój Powiat” Jarosław Jesionka, kierujący GOK-iem Grzegorz Gawęda i oczywiście sołtysi z gospodyniami i innymi członkami swoich drużyn. Zanim jeszcze rozpoczęła się właściwa część widowiska, sołectwa zaprezentowały się w barwnym korowodzie, zaś Janowice odśpiewały przy akompaniamencie akordeonu piosenkę powitalną. Oto jej fragment: (…) Witamy Bestwinę, Bestwinkę i Kaniów, witamy serdecznie naszych Janowianów. Zobaczycie tutaj, jak się kosą kosi, jak grabi grabiami, siano stawia w kopki. Poznacie, co to są ostrewki, rogocze, babki do klepania i podkowy końskie (…). Całość prowadzili konferansjerzy – znawca kultury ludowej Sławomir Ślósarczyk, a także Gabriel Gola.
![]() |
![]() |
W bloku pokazowo – konkursowym zdecydowano się na połączenie tego, co znaliśmy już z poprzednich lat, z całkiem nowymi elementami. Widzowie zobaczyli cały proces koszenia: od wyklepania kosy na specjalnej babce, poprzez modlitwę przed pracą i samo ścinanie trawy, aż do stawiania kopek siana. Głównymi „aktorami” całej rekonstrukcji byli sołtys Janowic Stanisław Nycz, Zbigniew Wojciech i Krzysztof Olejarz. Organizatorzy przygotowali szereg zabawnych zadań dla dzieci i dorosłych. Starsi ścigali się w slalomie z główką kapusty na łopacie (spróbowała swoich sił również pani wicestarosta Łukowicz), w slalomie z wodą, kroili kapustę, wbijali gwoździe, szukali monet w piasku (konkurencja dla sołtysów), pili piwo z butelki ze smoczkiem. Dzieci też miały swój slalom (z gąbkami), poza tym szukały w sianie ukrytych słodkości.
Każdy prawdziwy rolnik potrzebuje do pracy energii, dostarczonej w postaci kalorycznego posiłku. W Bestwinie i w okolicy zanoszono w pole tzw. swaczynę – starały się ją odtworzyć w pokazie kulinarmym Koła Gospodyń Wiejskich. Czegóż na stołach nie było! Znakomita kawa zbożowa, podpiwek, chleb ze smalcem, polewka, domowe masło i ser, ciasta i kompoty – mogli tymi specjałami poczęstować się wszyscy goście. A jeśli ktoś miał mało – zawsze mógł skorzystać ze stoisk gastronomicznych.
![]() |
![]() |
Wysiłek wszystkich uczestników (panowały trudne, upalne warunki) nagrodzono na estradzie, nikt nie odszedł z pustymi rękami. Prezentem muzycznym była natomiast biesiada prowadzona przez zespół Albatros i następnie zabawa taneczna z tym właśnie zespołem. Dla dzieci przygotowano dmuchaną atrakcję.
Organizatorzy – Gminny Ośrodek Kultury w Bestwinie, Sołtys sołectwa Janowice, a także Koło Gospodyń Wiejskich z Janowic serdecznie dziękują za zaangażowanie i wspólną zabawę, za kultywowanie naszych unikalnych i godnych przypominania tradycji. Dodajmy, że w roku 2024 „Janowickie Sianokosy” zostały zgłoszone przez gminę Bestwina do konkursu „Piękna Wieś Województwa Śląskiego” w kategorii „Najlepsze przedsięwzięcie promujące tradycje, obrzędy i zwyczaje ludowe”.